Saturday 20 February 2016

Mam "attachments" - siedem na górze i siedem na dole. Dwa z tych górnych są od wewnętrznej strony, i trochę mnie irytują przy jedzeniu, ale poza tym jest OK. Wszystkie guziczki są bardzo małe, mniejsze niż główka zapałki. W sumie jak mam założone nakładki to w ogóle nie czuję tych attachments. Jedynie jak je zdejmuje do jedzenia, to te guziczki wydają się być małymi kamyczkami z piasku i boję się, że się pokruszą. Dziwnie. Jeszcze się nie przyzwyczaiłam; wolałabym, by ich nie było. Ale generalnie nie są tak irytujące.
Czasem jak myślę, że mam z tym invisalign spędzić ponad rok (może nawet dwa?) to mnie łapie dół. Czemu akurat ja mam krzywe zęby. Czemu tak bardzo.

No comments:

Post a Comment